Dobra Pani - tak o hrabinie mówiła moja ciotka gdy w wakacyjne
wieczory słuchałam jej opowieści o życiu
w Dobrej. Tata wspominał
Muriel jako trochę dziwaczną jak na tamte czasy kobietę, której
zachowanie często wprawiało w
zdumienie mieszkańców i służbę pałacu w Dobrej. Zawsze byłam ciekawa jak wyglądała i jaka była naprawdę ta kobieta, która pod
koniec życia tak bardzo zbliżyła się ze swoją kucharką . Dobra Pani niewątpliwie poruszyła wyobraźnię
nastoletniej wnuczki owej
kucharki czyli moją. Bardzo chciałam
dowiedzieć się czegoś więcej o tej Amerykance,która wolała
poświęcić swoje życie niż oddać synów w służbę nazistowskim Niemcom,
będąc jednocześnie żoną niemieckiego oficera.
I oto ona – Muriel White ST ( na zdjęciu już jako matka dwójki dzieci)
( zdjęcie z archiwum rodzinnego Paul Church)
Muriel przyszła na
świat w bardzo znanej i szanowanej w USA rodzinie.Jej ojciec Henryk White był przemysłowcem(głównie stal)ale i wielkim dyplomatą.
Swoje polityczne aspiracje zaspokajał pracując w sumie dla sześciu amerykańskich
prezydentów. Był jednym z sygnotariuszy traktatu wersalskiego. Słynnych przodków miała przyszła hrabina nie tylko po stronie
ojca.Rodzina jej matki Małgorzaty Stuyvensant Rutherfurd
równie mocno zapisała się w historii Nowego Świata. Muriel to w prostej linii potomkini Lewisa Morrisa- jednego z twórców Deklaracji Niepodległości USA oraz Lewisa Morrisa Rutherforda - słynnego„ księżycowego fotografa”.To on wykonał pierwsze niesamowite jak na połowę
XIX w. fotografie księżyca, słońca i
innych planet wykorzystując do tego własnoręcznie skonstruowane przyrządy.
( to jedno z najlepszych zdjęć księżyca wykonane w 1865 przez dziadka Muriel -
źródło Wikipedia)
Muriel odebrała staranne wykształcenie. Znała 6 języków i sporo
podróżowała wraz z rodzicami. Mając 19 lat zaczyna aktywne życie polityczne i towarzyskie u boku ojca zastępując w ten sposób
ciężko chorą matkę.Przyszłej
pani na Dobrej musiał podobać się
świat polityki, bo nie zaprzestaje swojej działalności nawet po ślubie.
Muriel i hrabia Hermann Seherr-Thoß pobrali się w kwietniu 1909 r. w Paryżu.
Panna młoda miała 29 lat a pan młody
30. Co dziwne młodzi poznali się
dwa miesiące przed ślubem!Co było
przyczyną tak szybkiej decyzji? Czy to miłość od pierwszego wejrzenia jak pisały ówczesne europejskie gazety? A
może realizacja woli rodziców – połączenie dwóch wielkich fortun europejskiej i
amerykańskiej?
CIĄG DALSZY NASTĄPI
(portret matki Muriel - Margaret Stuyvensant)